Wypadanie włosów- jak sobie z nim radzić?

Uroda

Witam Was kochane i kochani bardzo serdecznie!

Szaleję z pakowaniem rzeczy i sprzątaniem mieszkania, ale z racji tego, że padam już na twarz ze zmęczenia to czas na przerwę i zapoznanie Was z nowymi produktami do pielęgnacji moich wypadających włosów. Gdybym miała opisać to jak bardzo wypadają mi włosy to użyłabym połączenia słów mega & masakrycznie & okropnie & szokująco, a i tak to do końca nie oddałoby tego, że dzieje się na mojej głowie. Wypadanie włosów- jak sobie z nim radzić?

Z włosami mam problem od mniej więcej 3 lat. Pamiętam początki kanału na YT i z tym okresem kojarzą mi się głównie komentarze dotyczące włosów- przerzedzone, liche, ulizane itp. Natomiast nawet wtedy sytuacja nie była tak beznadziejna jak teraz, bo po 2 miesiącach stosowania produktów L’biotica Biovax do włosów skłonnych do wypadania, wypadanie włosów zdecydowanie się zmniejszyło.

Okresy wiosny i jesieni nigdy nie były dla mnie łaskawe, bo wtedy też włosy wypadają intensywniej, więc byłam przygotowana na to, że w tym roku będzie podobnie. Niestety się przeliczyłam. Od końca sierpnia moje włosy można było znaleźć dosłownie wszędzie- na ciele po kąpieli, na meblach, sprzętach domowych, butach, a nawet na suszących się na suszarce skarpetkach Tomka hahahaha:D

Jak wyglądała moja kuracja przez ostatnie 2 miesiące?

Stosowałam odżywkę do skóry głowy oraz lotion w formie sprayu marki Seboradin z serii Niger- produkty, które kiedyś bardzo się u mnie sprawdzały. Dodatkowo codziennie podczas śniadania łykam tabletkę 1 tabletkę Vitapil. Włosy rozczesywałam oczywiście niezastąpionym TT 🙂

Zdjecia nowe 014

Zdjecia nowe 015

Zdjecia nowe 017

Zdjecia nowe 019

Zdjecia nowe 021

Zdjecia nowe 022

Zdjecia nowe 023

Zdjecia nowe 036

Zdjecia nowe 046

Efekty po ponad 2 miesiącach?

Żadne! Natomiast jeśli Wasze włosy wypadają ze stresu czy po prostu z powodu zmiany pory roku to jak najbardziej polecam te produkty, bo kiedyś robiły na mojej głowie cuda.

Niestety leczenie wypadających włosów przy niedoczynności tarczycy to nie jest prosta sprawa. Wypadanie może się nasilać przy okazji zmiany leku czy nawet dawki tego samego leku. Mówi się, że Euthyrox pomimo, że jest lekiem nowej generacji może sprawiać, że włosy bardziej wypadają niż przy przyjmowaniu innych leków. Ja lekarzem nie jestem, dlatego powyższe zdanie to moja luźna myśl, poparta jedynie rozmowami z innymi osobami walczącymi z tą chorobą.

Tak jak mówiłam w ostatnim filmiku w czwartek 31 października wybrałam się na wizytę do dermatologa- prof. Barbary Zgarskiej (ul.Cicha 24 w Bydgoszczy), po to aby uzyskać jakąkolwiek pomoc, bo uważam, że to byłam w stanie zrobić sama już zrobiłam.

Postanowiłam, że jeśli Pani prof. w swoich pierwszych słowach, po usłyszeniu o moim problemie, powie, że włosy z pewnością wypadają „na jesień” to będę uciekać ile sił w nogach hahahah:D Na całe szczęście zostałam potraktowana z ogromną uwagą i troską, więc jestem bardzo zadowolona;)

Dostałam skierowanie na kompleksowe badania krwi, uwzględniające także moją nied. tarczycy, dlatego że moje wyniki z maja i sierpnia br wg pani prof. mogą już być nieaktualne, szczególnie, że włosy zaczęły lecieć pod koniec sierpnia. Bardzo ważny jest poziom żelaza, który koniecznie muszę zbadać oraz oczywiście moje ulubione tsh.

Z produktów do stosowania doustnie będę przyjmować Gelacet, czyli preparat z biotyną i hydrolizatem żelatyny oraz tabletki Inneov Densilogy. Jako wcierkę zacznę stosować Alpicort E. Środek ten jest polecany w przypadku różnych postaci łysienia,  zwłaszcza w łysieniu androgenozależnym. Jeśli chodzi o szampon to stosuję produkt marki Pharmaceris, ale po jego skończeniu przerzucę się na jeden z dwóch zaleconych- Kerium bądź Dercos.

Zdjecia nowe 056

Zdjecia nowe 062

Zdjecia nowe 048

Zdjecia nowe 052

Na pewno jesteście ciekawi jaką konkretną diagnozę postawiła pani prof.– i tu Wam powiem, że bardzo się cieszę, że jeszcze żadną konkretną. Nie lubię specjalistów, którzy strzelają chorobami jak z rękawa, bo mam wrażenie, że sami do końca nie wiedzą co tak naprawdę człowiekowi dolega. Pani prof. powiedziała, że jak już będę miała wyniki badań to będziemy w stanie określić konkretną ścieżkę leczenia.  Na pewno nie jest to żadna choroba, która daje objawy na skórze głowy. Nie wypadają mi też włosy na danym obszarze, a wypadają równomiernie.

Tyle póki co wiem. Jestem dobrej myśli, choć jak widzę ile mi codziennie wypada włosów to jestem w szoku, że w ogóle jeszcze jakieś zostały mi na głowie.

Dajcie znać czy miałyście kiedykolwiek takie problemy z wypadaniem włosów i jak sobie z nimi poradziłyście?

Odpoczęłam to wracam do sprzątania;)

Pozdrawiam,

callmeblondieee

Obraz 094

 

 

There are no comments, add yours