Back 2 MAC

Uroda

Witam Was kochane i kochani bardzo serdecznie w ten piękny poniedziałkowy poranek!

Ledwo doszłam na Dworzec Centralny, bo warunki pogodowe (delikatnie mówiąc) nie są zbyt sprzyjające. Zapakowałam się w pociąg i nareszcie mam czas na naskrobanie nowej notki;)

Jak możecie przeczytać w tytule, dzisiaj będę rozpisywać się o tym, jak bardzo uwielbiam akcję Back 2 MAC. Akcja polega na tym, że 6 pustych opakowań po zużytych produktach (plastikowych lub szklanych) możemy wymienić na dowolną pomadkę ze standardowej linii Mac. Co to oznacza w praktyce? Pomadkę, której cena wynosi 86zł, dostajemy za free. W mojej, niemal 4letniej, karierze zdiagnozowanej Macoholiczki udało mi się otrzymać 3 darmowe pomadki Mac. Nie ukrywam, że zawdzięczam to m.in. mojej mamie i sis, które dzielnie zużywają produkty, a puste opakowania trafiają w moje ręce;)

W weekend pomaszerowałam do salonu Mac w Złotych Tarasach. Po kilku minutach testowania różnych kolorów zdecydowałam się na odcień Girl About Town. To piękny, pasujący do każdej karnacji, róż. Na stronie internetowej jest http://www.maccosmetics.pl/ on opisany jako żywa fuksja. Natomiast mając na uwadze, że to jest pomadka  o wykończeniu lustre, nie ma się co jej obawiać, bo kolor możemy stopniować. Jedna warstwa daje delikatny kolor na ustach, choć oczywiście bez problemu uzyskamy również bardziej spektakularny efekt. Do tego nie mogę nie wspomnieć o tym, iż to wykończenie jest idealne na szalejącą zimę, ponieważ nie przesusza ust i nie podkreśla suchych skórek.

Girl About Town

Girl About Town swatch

Mam nadzieję, że odcień, który widzicie powyżej spodoba się większości moich czytelników i widzów, bo pomadka trafi w ręce którejś z Was! Więcej informacji już za kilka dni na kanale http://www.youtube.com/user/callmeblondieee

 

Miłego tygodnia,

ubierajcie się ciepło!

cmb1

Ps. Jak mi się uda wcisnąć to śmignę dzisiaj do fryzjera. Nie bójcie się- polecą tylko końcówki;)

Ps. 2 Mogłam uczesać się do zdjęcia, ale TT w walizce!

There are no comments, add yours