NEW IN: pierścionek MK

Moda

Witam Was kochane i kochani bardzo serdecznie!

W moich ostatnich filmikach gwiazdami nie były omawiane w nich kosmetyki a on- mój nowy pierścionek. Zdecydowanie skradł on Waszą uwagę! Tylu pozytywnych komentarzy na temat mojej biżuterii jeszcze nie pamiętam! Bardzo mnie ten fakt ucieszył. Szczególnie, że pierścionek wiązał się z dość dużą kwotą pieniędzy i trochę się tym gryzłam. Teraz patrząc na niego, czytając Wasze opinie i słysząc komentarze od znajomych wiem, że to była dobra decyzja!

Mój nowy nabytek to oczywiście kolejne ukochane dziecko Michaela Korsa. Marzył mi się srebrny naszyjnik. Natomiast będąc w sklepie zakochałam się w złotym pierścionku:D No cóż zdarza się. Miłość nie wybiera. Po godzinnym zadawaniu pytań „dlaczego jesteś taki drogi i taki czarujący?” zdecydowałam się na jego zakup. Dane techniczne? Pierścionek jest pozłacany. Jedna z krzyżujących się obrączek jest wysadzana cyrkoniami, druga zaś jest gładka. Na odwrocie wygrawerowano niewielkie logo marki. Pomimo tego, że nigdy nie preferowałam noszenia dużych pierścionków, a obrączek już w ogóle to jestem 3 razy na TAK! Na NIE była tylko cena. Zapłaciłam za niego 460zł w sklepie firmowym Michael Kors w Galerii Mokotów w Wawie. Na stronie nie jest on niestety dostępny, ale w USA kosztuje pewnie ok 115-125$, podobnie jak inne pierścionki tej marki.

MK1

MK2

Moim zdaniem ten pierścionek to 100% stylu Callmeblondieee! Podoba się Wam? Jesteście na TAK czy na NIE?

Pozdrawiamy,

Callmeblondieee i ON

MK4