Heeej kochani!

Dzisiaj wszystko co związane z urodą czy modą ostawiam na bok. Jest bowiem kilka rzeczy, które cieszą mnie jeszcze bardziej niż rozprawianie o powyższych. Do nich z pewnością zaliczyć mogę dobry serial, a także literaturę. O książkach, które są na mojej liście do przeczytania podczas urlopowego lenistwa, jeszcze napiszę. Natomiast ten wpis chciałabym poświęcić moim 3 absolutnie ulubionym serialom ostatnich miesięcy. To nie przypadek, że wśród nich nie znajdziecie ani jednej pozycji wyprodukowanej w naszym kraju. Polskich seriali praktycznie nie oglądam, gdyż na większość z nich po prostu szkoda mi czasu. Nie interesują mnie losy do bólu nudnych i przeciętnych bohaterów. Za to wciąga życie tych, od których moje znacznie się różni. M.in. w tym upatruję sukces, w moim prywatnym rankingu seriali, tych trzech pozycji: Suits, Power, Million Dollar Listing New York. Jeśli dodamy do tego niesamowicie ciekawe i złożone kreacje postaci, błyskotliwy humor, wielkie pieniądze, NY w tle oraz odtwórców głównych ról, na miejscu których chciałaby się znaleźć każda kobieta i mężczyzna tego świata, mamy przepis na idealny serial. Z pewnością nieco sztampowy, ale zapewniam, że żaden z nich Was nie rozczaruje. 

Suits

Pearson Hardman to kancelaria prawnicza odnotowująca imponujące osiągnięcia, a tym samym i zyski. Praca w niej jest marzeniem każdego absolwenta Wydziału Prawa na Harvardzie. Choć teoretycznie tylko jej ukończenie daje prawo aplikowania do PH, to jednak tak jak zawsze, istnieją wyjątki od każdej reguły. I z takim właśnie wyjątkiem mamy do czynienia, kiedy to Harvey Specter (Gabriel Macht) – jeden z najlepszych prawników w NYC i zarazem świeżo upieczony starszy partner, musi zatrudnić współpracownika. Jego niezastąpiona i wielokrotnie ratująca mu tyłek z opresji, sekretarka Donna Paulsen (Sarah Rafferty) organizuje rozmowy kwalifikacyjne na stanowisko prawej ręki Harvey’a, które nieoczekiwanie przerywa uciekający przed funkcjonariuszem policji Mike Ross (Patrick J. Adams). Jakim cudem ktoś, nie będący absolwentem Wydziału Prawa, co więcej nie będący studentem Harvardu, dostaje pracę u Harveya, możecie przekonać się sami dając Suits szansę i oglądając choć pilotażowy odcinek serialu. Ja po pierwszych 10 minutach miałam ochotę go wyłączyć, a teraz czekam z ustęsknieniem na każdy nowy odcinek 5 sezonu.

Power

Znowu tło dla serialu stanowi NYC. Jednak, w przeciwieństwie do Suits, bohaterowie serialu Power skupiają się na ominięciu przepisów prawa. James St. Patrick (Omari Hardwick) prowadzi podwójne życie. Właściciel doskonale prosperującego klubu nocnego, wspólnie ze swoim przyjacielem Tommy Egan’em (Joseph Sikora), jest także najważniejszym ogniwem świata narkotykowego. W serialu oprócz wybitnej ścieżki dźwiękowej i kilogramów narkotyków, nie brakuje scen miłosnych i przemocy. Nie sposób również nie dopatrzeć  się podobieństwa głównych aktorów do 50 Centa i Eminema. Choć biorąc pod uwagę, że ten ostatni jest producentem serialu, to chyba nic w tym dziwnego. Zadziwiająca jest natomiast dla mnie gra aktorska 50 Centa, który wciela się w rolę Kanan’a. 

Million Dollar Listing New York

Tak naprawdę to produkcja z pogranicza serialu i reality show. MDLNY ukazuje życie i pracę 3 agentów nieruchomości, którzy w swojej branży są gwiazdami i osiągnęli niesamowity sukces. Absolutny nr 1 na nowojorskim rynku nieruchomości – 38 letni Fredrik Eklund, 31 letni Ryan Serhant oraz 28 letni Luis D. Ortiz. Każdy z nich inny i na swój sposób wyjątkowy. Łączy ich jednak ogromna wiedza z dziedziny, którą się zajmują, ambicja i ponadprzeciętna pracowitość. Wszystkim z nich gorąco kibicuję, nie tylko na gruncie zawodowym, ale i prywatnym. I tak – obserwuję ich na Instagramie hahaha:D Wczoraj zamówiłam książkę Fredrika – The Sell: The secrets of selling anything to anyone, i już nie mogę się doczekać, aż zostanie do mnie dostarczona i zacznę ją czytać! 

Jestem bardzo ciekawa czy miałyście kiedykolwiek styczność z tymi 3 serialami, a jeśli nie to jakie inne zaliczacie do grona swoich ulubionych?

Buziaki,

POST NIE JEST SPONSOROWANY.