Pomadkowe IN&OUT na rok 2015 - cz.1: OUT
Heeej kochani!
Zastanawialiście się kiedyś ile pomadek jest w mojej kolekcji? Odpowiedzią na to pytanie mógłby być film pełnometrażowy z ich recenzją, więc póki co poprzestanę na tym, że wiele. W mojej ocenie zbyt wiele. Jestem pewna, że gdyby tylko moje akrylowe szufladki umiały mówić to przyznałyby mi rację. Nie postrzegam siebie jako zatwardziałej minimalistki i nie zamierzam bić się przy Was w pierś. Choć widząc panujące trendy to może i powinnam, bo to przecież teraz taaakie na topie. Z nieukrywanym rozbawieniem na twarzy oglądam osoby, które w swoich filmach co miesiąc pokazują tony nowych ubrań, butów i torebek. Mają się za mistrzów oszczędzania i minimalizmu, bo przecież kupują tylko w sieciówkach, gdzie jest tanio <serio?> i często przez widzów są w swoim przekonaniu umacniani. Trudno, walić to, przecież nie o tym jest ten post. Ja, od zawsze stawiam na równowagę we wszystkich aspektach życia, nawet w tych stosunkowo błahych jak kosmetyki czy ubrania. Uważam, że tworzenie bloga jest uzasadnieniem dla nieco większej kolekcji. Jednak nigdy nie zrozumiem fascynacji posiadania tony produktów, z których połowa przeterminuje się zanim zdążymy je zużyć. Po prostu less is more. I ta zasada będzie miała odzwierciedlenie w mojej kolekcji pomadek. Dzisiaj zapraszam na pierwszą część pomadkowego wpisu IN&OUT.
Celowo moje IN&OUT zaczynam od OUT. Żeby móc cieszyć się nowościami proces zużywania starszaczków musi być w toku! Cel na rok 2015 to rozstanie się z 10 sztukami z mojej kolekcji. Nie miejcie przed oczami masakry, bo pewnie, że nie zamierzam ich wyrzucić tylko z przyjemnością zużyć. Wszystkie, które w tym wpisie występują bardzo lubię. Nie ma wśród nich nawet jednej, która mi czymkolwiek wadzi. Po prostu w miarę rozrastania się kolekcji te zostały trochę z tyłu, a moją uwagę zaskarbiły sobie ich nowe koleżanki. Teraz przyszedł czas na powrót do korzeni i zużycie tych, które są ze mną już od daaawna. Oto one:
Lancome L’absolu Rouge odcień 134
MAC odcień Viva Glam Nicki
Maybelline Color Whisper odcień 620 Bare to be bold
Maybelline Color Whisper odcień 130 Pink possibilities
Maybelline Color Sensational odcień 715 Choco cream
Rimmel Lasting Finish by Kate Moss odcień 101
MAC odcień Angel
Golden Rose Velvet Matte odcień 02
Maybelline Hydra Extreme odcień 163 Fuchsia
Nars Satin Lip Pencil odcień Yu
Jedno jest pewne – to będzie kolorowy rok! Trzymajcie kciuki za mnie i moje pomadkowe IN&OUT!
A jak z Waszą kolekcją pomadek? Macie ich kilka czy znacznie więcej niż kilka? 😀
Pozdrawiam,
POST NIE JEST SPONSOROWANY, A POMADKI KUPIONE PRZEZE MNIE.