Celia LIPS ON TOP chubby lipstick
Heeej kochani!
Pamiętacie jak w ulubieńcach maja zachwycałam się pomadką z Celii? Mówiłam wtedy o wykręcanej kredce chubby lipstick z serii LIPS ON TOP w odcieniu 2. Pewnie myślicie, że już mi się znudziła i znowu dzisiaj będzie o zupełnie innym produkcie? Nic z tych rzeczy!!! Moja miłość do LIPS ON TOP tylko się w tym miesiącu pogłębiła.
Kolejny kolor, który pokochałam to pan z numerem 5. To piękny fuksjowy odcień, który na ustach nie jest jednak bardzo agresywny. Ożywi każdą cerę i doda jej blasku. A co najważniejsze nie podkreśli wyimaginowanego żółtego odcienia zębów, tak jak to czasem się przy niektórych pomadkach zdarza. Na plus jest zaliczyć można również opakowanie- niby zwykłe, białe i plastikowe, ale czy wiele różni się od podobnej serii z Clinique, Astor, Revlon czy Bourjois?
Na ustach pomadka utrzymuje się ok 2-3 godzin, więc tak jak większość pomadek, które nie obiecują szalonej trwałości. Jest w niej jednak coś, co mnie absolutnie kupuje- fakt, iż nie podkreśla suchych skórek czy naturalnych linii na ustach. Suchar ze mnie pierwszej klasy, poskubać usta też sobie lubię, ale też mi się coś od życia należy i nawet ja zasługuję na gładki efekt na ustach, a nie pomadkę wgryzająca się w suche skóry i załamania.
Zabijcie mnie, ale naprawdę nie mam się do czego przyczepić! Jeśli już muszę ponarzekać, to nie podoba mi się, że produkty marki Celia są trudno dostępne. Lista sklepów, gdzie możecie je znaleźć jest TU. Bez szału, ale przynajmniej mają nad czym pracować.
MOJA OCENA: 5/5, za to, że cena nie równa się jakości, która jest genialna!
Ps. Nie sugerujcie się zdjęciami LIPS ON TOP na stronie, bo są one zupełnie nieadekwatne do produktów właściwych. Tak czy siak- 2 i 5 są przepiękne.
Przetestowane i zaakceptowane przez CMB!