Wakacje na okrągło- debata (b)vlogerek!

Podróże

Witam Was kochanie i kochani bardzo serdecznie:)

Dzisiaj zapraszam Was na relację z wyjazdu, w którym miałam szansę uczestniczyć 6-7 grudnia.  Z tego miejsca jeszcze raz dziękuję Laurze (z kanału RockGlamPrincess) za zaproszenie!

Akcja, której mam okazję być częścią to kontynuacja rozpoczętej latem kampanii „Wakacje na okrągło”, mającej na celu pogłębienie wiedzy dziewczyn i młodych kobiet na temat antykoncepcji.

Antykoncepcja to niestety w naszym kraju wciąż temat tabu. W szkole młodzi ludzie nie otrzymują praktycznie żadnej wiedzy z tej dziedziny, a rodzice bardzo często wstydzą się rozmawiać na ten temat ze swoimi dziećmi. Nikt nie zastanawia się nad tym, skąd młode osoby mają czerpać wiedzę na temat antykoncepcji. Nic więc dziwnego, że wiele osób czerpie wiedzę z internetu, który owszem jest kopalnią wiedzy, ale i absurdów.

Mając na uwadze powyższe kwestie zdecydowałam się na wsparcie akcji „Wakacje na okrągło” i udział w 2dniowym szkoleniu pod Olsztynem.  Nie wiedziałam czego dokładnie mam się spodziewać, ale organizatorzy nie zawiedli.
Zostałyśmy zakwaterowane w Hotelu Azzun, gdzie oprócz niesamowitej kuchni do naszej dyspozycji były również termy, na których rewelacyjnie spędzałyśmy czas. Natomiast wszystkie wiedziałyśmy po co tam pojechałyśmy, a miły relaks był tylko dodatkiem do ważnej sprawy, o której debatowłyśmy przez długie godziny.

Swoją wiedzą i pomocą merytoryczną służył nam dr n med Grzegorz Południewski, którego z pewnością wiele z Was kojarzy jako eksperta w programach stacji TVN. Pan dr towarzyszył nad również podczas debaty.

Główne tematy, które poruszaliśmy:

-Pierwsza wizyta u ginekologa- W jakim wieku udać się na nią po raz pierwszy? Jak się do niej przygotować i czego się spodziewać?

-Metody antykoncepcyjne.

-Świadomość i wiedza nt antykoncepcji wśród nastolatków.

-Najczęściej powtarzane mity dot. antykoncepcji.

-Co my, jako (b)vlogerki możemy zrobić, aby obecna sytuacja uległa poprawie?

 

Byłam zszokowana statystykami, które pokazał nam dr Południewski. Naprawdę nie zdawałam sobie sprawy z tego  ile nastolatek zachodzi w ciąże i w wieku 13-18 lat zamiast stresować się kartkówką z matmy ma na swoich barkach ogromną odpowiedzialność, jaką jest mała istotka w ich brzuchach.

Nastoletni wiek to nie czas na macierzyństwo. To czas na podejmowanie decyzji dotyczących nauki, rozwoju zainteresowań czy plotkowania z koleżankami o głupotach i ekscytacja faktem, iż Jędrzej z 2d zaprosił kogoś do kina.

W każdym wieku nieplanowana ciąża może początkowo być problemem i ogromnym zaskoczeniem. W wieku 20 kilku  czy 30 lat, kiedy jesteśmy wykształceni i mamy pracę na tę sprawę patrzymy inaczej. Natomiast będąc w gimnazjum czy liceum co możemy naszemu dziecku zaoferować i zapewnić skoro sami jesteśmy jeszcze dziećmi.

Najważniejsze jest to, aby rozpoczęcie współżycia było Waszą świadomą decyzją, a nie wynikało z nacisku partnera. Jeśli ktoś żąda od Was dowodu miłości to spławcie go na drzewo, bo żaden normalny, inteligentny i dobrze wychowany mężczyzna nawet nie wpadnie na taki idiotyczny pomysł. Macierzyństwo to skarb, ale aby mógł cieszyć musicie do niego dojrzeć, a nikt mnie nie przekona, że gimnazjum czy liceum to wiek odpowiedni do świadomego planowania rodziny.Osobiście ciąża w wieku kilkunastu lat nie mieści mi się w głowie, bo ja w tym wieku chodziłam na tańce, zajęcia z języka angielskiego, a wieczorami prasowałam ubrania na kolejny dzień szkoły. Pomimo tego, uważam że jeśli problem istnieje, a tutaj z pewnością wszyscy go zauważamy, to warto zebrać siły i zabrać głos w ważnej sprawie.

Jestem bardzo ciekawa Waszej opinii nt naszej debaty. Czy według Was można zmienić poziom wiedzy nastolatków i w ten sposób wielu z nich uchronić przed niechcianą ciążą?

Jeśli ten temat w żaden sposób Was nie zainteresował bądź nawet zbulwersował to serdecznie przepraszam, ale czułam się w obowiązku poinformowania Was jakie odczucia mam po tym wyjeździe, którego nie ukrywam, że się obawiałam.

Pozdrawiam,

callmeblondieee

FP foto

Ps. Wszystkim dziewczynom dziękuję za spędzony razem czas, a Laurze i Karolinie gratuluję wspaniale zorganizowanej akcji.

Uczestniczki wyjazdu:

1. Laura- Rock Glam Princess https://www.youtube.com/user/RockGlamPrincess
2. Marzena-  Style Little Star http://www.youtube.com/user/LitlleStar1987
3. Karolina- Karolina Baszak http://www.youtube.com/user/karolinabaszak?feature=watch
4. Maria-  Maria Baszak http://mariabaszak.blogspot.com/
5. Paula- Boogiesilver http://www.youtube.com/user/martynauk
6. Martyna- Martyna UK  http://www.youtube.com/user/martynauk
7. Magda- Moaa – http://www.moaa.pl/
8. Agata – Agata Bloguje http://fragranceofbeauty.blogspot.com/
9. Ania- Ankyls http://ankyls.blogspot.com/
10. Ewa -Eve Gore http://evegore.blogspot.com/

->Po więcej informacji zapraszam tu:

http://www.kobiety.org/ 

->A jeśli jesteście zainteresowani relacją w formie filmiku to Laura się spisała:

http://www.youtube.com/watch?v=F6rIuTRC8iY

-> Pośmiejcie się razem ze mną ze zdjęć zrobionych podczas zumby:

1

4

 

 

 

 

Kosmetyki dla mężczyzn- moje typy!

Uroda

Witam Was kochani i kochane bardzo serdecznie!

Dlaczego kochani wystąpili jako pierwsi? To nie oznaka braku wychowania z mojej strony, ale pierwszeństwo wynikające z tego, że dzisiaj będę Wam polecać kosmetyki dla mężczyzn!

Wielu mężczyzn stroni od produktów kosmetycznych i uważa, że używanie ich to oznaka zniewieściałości. Ja nie mam pojęcia skąd to przekonanie i w jaki sposób się ono urodziło w niektórych męskich umysłach! Jestem pewna, że Wy- moje czytelniczki poprzecie mnie i przychylicie się do mojego zdania, że zadbany mężczyzna, który nie wstydzi się używać kosmetyków dopasowanych do swoich potrzeb, to skarb! Nie będę się zagłębiać w temat ile to jest wystarczająco, a ile to już za dużo. Według mnie facet podbierający podkład, zalotkę czy tusz to zdecydowanie too0000 much, ale co kto lubi i jeśli obu stronom to pasuje to nic mi do tego;)

Prezent gwiazdkowy to idealny pretekst do tego, aby do pielęgnacji mężczyzny wprowadzić niektóre produkty kosmetyczne. To również oznaka tego, że jak najbardziej akceptujemy fakt, iż nasz mężczyzna może bardzo o siebie dbać i że się to nam podoba;)

Niezbędnikiem każdego mężczyzny jest żel pod prysznic/ szampon do włosów (o ile w ogóle je posiada), żel do golenia & maszynka i antyperspirant/ dezodorant. Ten mini zestaw to często wszystko, co stoi na toaletce mężczyzny. Mam tutaj swoich ulubieńców, których z pewnością mogę Wam polecić!

1. Żel pod prysznic & Szampon do włosów Goldwell vitality&energy:

Piękny zapach, dobre właściwości oczyszczające i pielęgnacyjne, rewelacyjny zapach i ta wydajność! 1.5 l produkty wystarcza na wieki!

Goldwell for men

2. Żel do golenia Gillette lub Isana & Maszynki Gilette lub Wilkinson:

Nie ma lepszych żeli od tych z Gillette, ale tańszą niemal równie dobrą opcją jest żel dla mężczyzn Isana. Oba niesamowicie gęste i wydajne. Do tego swoją główną funkcję- zmiękczenie zarostu mają opanowane do perfekcji- sprawdzałam na swoich nogach;) Jako uzupełnienie maszynki z  3 ostrzami, te z mniejszą ilością już dawno odeszły do lamusa!

Gillette żel do golenia

Isana żel do golenia

3.Antyperspirant Nivea Men fresh active:

Nie zostawia białych śladów na ubraniach, na długo utrzymuje świeżość, nie jest drogi. Można jeszcze czegoś więcej oczekiwać?

Nivea fresh active

To taki mini zestaw każdego mężczyzny. Umówmy się, że to zestaw idealny dla jaskiniowca, ale współczesny mężczyzna potrzebuje również innych kosmetyków! Jakich?

4. Krem do twarzy:

Mężczyźni często mają skórę przetłuszczającą się, ale miejscami przesuszoną i podrażnioną od golenia. Oczywiście większość z nich krem do twarzy omija szerokim łukiem, bo to przecież taaaaakie niemęskie!!! Mamo!!!

Każda cera potrzebuje nawilżenia!!! Jeśli skóra Twojego mężczyzny jest przetłuszczająca się to spraw mu delikatny żel nawilżający- L’oreal ma rewelacyjną serię dla mężczyzn, np 25+ którą gorąco polecam.

L'oreal hydra energetic żel

Gdy cera jest lekko przesuszona i brak jej nawilżenia rewelacyjnie sprawdzi się krem nawilżający dla mężczyzn marki Sephora. To absolutny hicior męskiej serii. Nie jest tłusty, buzia się po nim nie świeci. Ma delikatną konsystencję i daje uczucie nawilżenia i złagodzenia podrażnień na cały dzień.

Sephora balsam nawilżający dla mężczyzn

Przy cerze bardzo suchej i mocno podrażnionej polecam na noc gęsty, tłusty krem np Avene cold cream.

Avene cold cream

5. Balsam do ciała i krem do rąk:

Twojemu mężczyźnie wydaje się, że szorstkie łokcie i spracowane ręce to oznaka męskości? I don’t think so!

Balsam, który zadowoli każdego mężczyznę to Garnier mleczko regenerujące. Ok, ok, zawiera parafinę w składzie, ale prawda jest taka, że nie ona taka zła jak ją malują. Moje pory zatyka i ja jej w balsamach nie lubię, ale wielu mężczyzn bardzo dobrze ją toleruje. Balsam ma piękny zapach, niską cenę, jest wydajny. Nawilża, ale nie natłuszcza. Do tego ma zmienione opakowanie i przypomina figurę kobiety. Miło? Pewnie, że miło!;)

Garnier mleczko do ciała

6. Balsam do ust:

Tak, też to słyszałam i wiem, co powiecie: świeci się, lepi, zostawia nalot. To chyba te balsamy do ust z lat 80!

Rewelacyjną opcją dla mężczyzn jest zwykła granatowa pomadka Nivea bądź ta ciemna dedykowana mężczyznom. Obie na dają połysku na ustach, ale odpowiednio je pielęgnują i chronią przed mrozem. Tutaj koniecznie muszę pochwalić mojego T., który usta ma tak piękne, że ja powinnam się wstydzić i swojego schować!!!

Nivea classic

Nivea for men

7. Produkt do układania włosów:

Jeśli Wasz mężczyzna jest łysy to wystarczy mu cif i szmateczka do polerowania;) Joke;)

Całej reszcie polecam gorąco żel do włosów, który zmienił moje podejście do tego rodzaju produktów. Nie znoszę żelu do włosów, który się świeci i daje efekt mokrych włosów!!! To jest okropne, wygląda okropnie i okropnie się tego dotyka. Takim żelem jest np Taft dający efekt świecących się, obklejonych, mokrych włosów.

Natomiast moim objawieniem jest żel marki Wella- sculpt force dry. Niby żel nabłyszczający, ale nie daje efektu mokrych, obślizgłych włosów, więc kompromis w związku nastał.

Wella sculpt force

8. Żel do usuwania & olejek do nawilżania skórek wokół paznokci

Ja w ogóle poszłabym o krok dalej i w ramach prezentu świątecznego zabrałabym mężczyznę dla manicure i zabieg parafinowy na dłonie. To połączenie zabiegów sprawi, że dłonie będą nawilżone na długo, paznokcie odpowiednio opiłowane, a skórki wycięte. Natomiast opcja soft mojej propozycji to kupienie swojemu ukochanemu żelu do usuwania skórek i oliwki do ich pielęgnacji.

Żel, który poradzi sobie z twardymi skórkami mężczyzn to ten od Sally Hansen, a oliwka idealna to ta z Eveline.

Sally Hansen

Eveline oliwka do skórek

9. Perfumy:

Nie służą do tego, aby zabijać zapach potu, jak to niektórym osobnikom płci męskiej się wydaje, nie zastąpią więc mydła czy żelu pod prysznic. Ale zadbany mężczyzna dostaje +1 do ogółu, gdy roztacza wokół siebie piękny zapach.

Moim ulubieńcem jest delikatny i świeży Aqua di Gio Armaniego. Jeśli nie znacie tego zapachu to serdecznie zachęcam do zapoznania się z nim.

Armani aqua di gio

Tańszym, zbliżonym zapachem jest Zara Sport.

Zara sport

Jeśli lubicie słodkie i mocne zapachy to urzeknie Was YSL Homme. Dla fanek zapachu rodem ze sklepu Abercrombie&Fitch lub Stradivarius polecam Montblanc Legend. Wszystkie wymienione perfumy z całego serca polecam!

 Ysl homme

Montblanc Legend

Mężczyznom, którzy lubują się w bardzo bardzo luksusowych perfumach i lubię te niesamowicie niedostępne dla innych, polecam Armani/ Prive Rose D’Arbabe. Znajdziecie je jednak tylko w Berlinie i Dubaju.

Jestem bardzo ciekawa jak wielu produktów używają Wasi mężczyźni. Czy podstawowe trio to dla nich maks czy lubią testować kosmetyczne nowości? Mój mężczyzna jest pod tym względem ideałem, bo z chęcią dba o siebie i próbuje różnych kosmetyków, ale nie spędza w łazience więcej czasu ode mnie.

Pozdrawiam,

callmeblondieee

A7

Ps. A jutro wieczorem zapraszam na nowy filmik;)

List do Gwiazdora;)

Uroda

Witam Was kochane i kochani w świątecznym liście do Gwiazdora hahahahaha:D

W poprzednim poście podzieliłam się z Wami moją wishlist, czyli listą życzeń i planów zakupowych na najbliższy miesiąc, a dzisiaj nadszedł czas na list do Gwiazdora! W tym roku, jak co roku zresztą, byłam bardzo grzeczna, dlatego spodziewam się wora prezentów pod choinką! Taaa na pewno:D Wszyscy wiemy, że nie prezenty się najistotniejszym aspektem wspólnych świąt. Natomiast zawsze lepiej, aby były one dopasowane do naszych potrzeb. Nie wiem czy macie podobnie jak ja, ale ja zawsze stawiam na funkcjonalność i proszę o coś, czego naprawdę mi potrzeba. Możliwe, że jeśli mamy już wszystko to przyda nam się obraz czy rzeźba, ale nie będę Wam ściemniać i wmawiać, że jestem ekspertem w dziedzinie sztuki i że zawsze potrafię się nią zachwycać.

W tym roku poprosiłam Gwiazdora nr 1 (Rodziców) o dofinansowanie serii zabiegów mezoterapii skóry głowy. Wiecie, że sen z powiek zabiera mi problem łysienia, z którym póki co nie jestem sobie w stanie poradzić. Próbowałam już naprawdę wielu produktów kosmetycznych, wcierek, leków, suplementów i tabletek. Na tę chwilę działania żadnego z wcześniej wymienionych nie zauważam. Wczoraj myjąc wannę i odtykając zatkaną rurę prawie zemdlałam z wrażenia, kiedy odkryłam co zatkało jej odpływ. Opisów Wam oszczędzę.

Wczoraj udałam się na pierwszy zabieg mezoterapii i z pewnością nie było to mile spędzone 20 minut. Dziobanie strzykawką w skórę głowy nie należy do moich ulubionych form relaksu, ale wierzę, że to mi pomoże, więc nie marudzę.

Jeden zabieg to koszt- UWAGA- 350zł, a potrzebnych ich jest min. 4-5, zależnie od efektów. Na całe szczęście gabinety oferują zniżki gdy wykupujemy całą serię lub co któryś zabieg jest ze znacznym rabatem. U mnie trzeci jest tańszy o 50%. O serii zabiegów z pewnością nagram filmik. Na kolejny zabieg wybieram się 27 grudnia i 9 stycznia. W połowie przyszłego miesiąca moje włosy powinny się ogarnąć:)

Lecimy dalej! Gwiazdora nr 2 (Sister) poprosiłam o termoloki/ termowałki, jak zwał tak zwał;) Pomyślałam, że jeśli mezoterapia zadziała i za kilka miesięcy będę miała na co te termoloki założyć to chciałabym raz na jakiś czas móc zafundować sobie duże włosy. Nie jestem jeszcze zdecydowana na konkretny model, ale kilka mam już na oku:

Remington jumbo curls

Babyliss

Gdybyście były szczęśliwymi posiadaczkami któregoś z tych zestawów to dajcie znać czy dobrze się u Was sprawdza. Szukam takich o dużej średnicy, które nie będą dawać małych skrętów, bo owca style sobie podarujemy;)

Gwiazdor nr 3 (Tomek) nie czekał na list, bo wiedział, że go nie dostanie. Sam wyrwał się na zakupy i zdecydował za mnie, co mnie bardzo pozytywnie zaskoczyło. Gwiazdor nr 3 prezentem swoim zrobił mi ogromną przyjemność, jednak czym mnie uraczył to dowiecie się dopiero w poświątecznym filmiku;) Choć z prezentu korzystam dopiero od kilku dni to zapewniam, że jest piękny:)

Gwiazdor nr 4 (Ja) z pewnością kupi i zostawi pod choinką niezliczoną ilość książek, które będę pochłaniać w wolne dni. Gwiazdor postawi oczywiście na Harlana Cobena i Karin Slaughter, czyli mojego ulubieńca oraz nowe, genialne odkrycie.

Koniecznie dajcie znać o co poprosiliście w liście do Gwiazdora i pamiętajcie, że niespodzianki od CMB też będą!;)

Pozdrawiam,

callmeblondieee

W1

Ps. Gwiazdora ze zdjęcia głównego dorwaliśmy w Home&You. Przystojniak z niego prawda?

Ps. 2 Oglądaliście już najnowszy filmik? Jeszcze ciepły;)

https://www.youtube.com/watch?v=co8t8CK7HkY

WISHLIST, czyli grudniowa lista życzeń

Moda, Uroda

Witam Was kochane i kochani bardzo serdecznie po kilkudniowej nieobecności!

Połowa miesiąca zbliża się wielkimi krokami, a ja jeszcze nie opublikowałam mojej grudniowej wishlist, czyli listy życzeń i marzeń na ten miesiąc. Dlatego też zabieram się za nią dzisiaj z wielką przyjemnością!

Grudzień bez wątpienia kojarzy się nam z prezentami. Z pewnością każdy z nas napisał list do Gwiazdora i liczy na to, że gruby mężczyzna w czerwonym kubraczku przeczyta go no i spełni życzenia;) Część moich bliskich napisała już list, na część jeszcze czekam. Właśnie dostałam wishlist od mojej sister, w którym pisze, że była grzeczna i że marzy jej się

-> NOWA BRANSOLETKA- LILOU. Jedną z niżej wymienionych znajdzie pod choinką:

Lilou 2

Lilou 1

Lilou 3

Najbardziej podoba mi się ta, którą widzicie na zdjęciu głównym, natomiast decyzję podejmę po obejrzeniu ich na żywo.

Cena: 320/ 320/ 290 zł (http://www.lilou.pl/pl/zestawy/#1656)

To teraz czas na moją wishlist i moje plany zakupowe:

->KILKA SEKUND OD ŚMIERCI (H.Cobena). Wiecie, że moim ukochanym pisarzem jest Harlan Coben i przeczytałam niemal wszystkie jego powieści. Kilka dni temu skończyłam kolejną, ale jeszcze mi mało! Mam nadzieję, że Kilka sekund od śmierci jeszcze w tym tygodniu trafi w moje ręce. Już nie mogę się doczekać!

H.Coben- Kilka sekund od śmierci

Cena: 32.49zł (http://www.empik.com/kilka-sekund-od-smierci-coben-harlan,p1079442177,ksiazka-p)

Czas na część kosmetyczną! Nie wiem, czy wiecie, ale co roku w dniach od 27 do 31 grudnia, wszystkie produkty do makijażu w Perfumerii Sephora są tańsze o 30%! Zawsze korzystam z tej promocji i w tym roku nie będzie inaczej. Jakie produkty mogą trafić do mojego koszyka?

->TRWAŁA POMADKA W PŁYNIE- SEPHORA. Swojej pracy w Sephorze nie wspominam najlepiej, ale ta pomadka dodawała mi otuchy hahahaha:D To najlepsza super trwała pomadka, jaką miałam okazję nosić na ustach. To produkt, który zastyga na ustach i przez dobre 8 godzin nie rusza się z miejsca! To nie jest pomadka, którą można używać na co dzień, ale na wielkie wyjścia to nieoceniony skarb. Uwielbiam szczególnie tę w mocnym, czerwonym kolorze.

Sephora cream lip stain

Cena: ok 45zł

->EYE-LINER W PŁYNIE- SEPHORA. Linery tej marki należą do moich ulubionych. Ich aplikacja jest bardzo łatwa, wybór kolorów imponujący, a trwałość w zupełności mnie zadowala. Do tego są bardzo wydajne i mają całkiem korzystną cenę. Obecnie mam w swoich zbiorach odcień 01 black, 12 navy black oraz 14 fancy violet. Do pełni szczęścia brakuje mi tylko 05 mettalic gold i 13 fancy blue.

Sephora fancy blue liner

Cena: ok 45zł

->METEORYTY- GUERLAIN. Z zakupem meteorytów noszę się już jakieś 2 lata, ale zawsze były inne wydatki czy bardziej potrzebne kosmetyki do kupienia. Niestety wczoraj wpadłam.  Po filmiku Agnieleczki: http://www.youtube.com/watch?v=MfPC2EXVkxE  stwierdziłam, że jestem gotowa, aby je kupić. Aga powiedziała, że jedno opakowanie wystarczyło jej na 2 lata codziennego używania, a to mnie przekonało, że pomimo wysokiej ceny, warto się na nie skusić. Zastanawiam się tylko nad właściwym odcieniem- 01 czy może 02? Czy któraś z Was jest szczęśliwą posiadaczką meteorytów i ma taką jasną karnację jak ja? Będę baaardzo wdzięczna za rady.

Guerlain 1Guerlain 2

Cena: 219zł (http://www.douglas.pl/douglas/Makija%C5%BC-Twarz-Pudry-Guerlain-Makija%C5%BC-twarzy-M%C3%A9t%C3%A9orites-Puder-w-kulkach_productbrand_3000035663.html)

Na grudniowej wishlist nie powinno zabraknąć mojego listu do Gwiazdora, ale o tym opowiem Wam w osobnym poście;)

To jest moja wishist na najbliższy miesiąc, jestem bardzo ciekawa co znajduje się na Waszej, więc koniecznie podzielcie się ze mną jakie zakupy macie w planach:)

Pozdrawiam,

callmeblondieee

W1

Ps. Zdjęcia pochodzą ze stron:

www.douglas.pl

www.empik.com

www.lilou.pl

www.sephora.com

Ps.2 Widzieliście już najnowszy filmik- YouTube made me buy it?

https://www.youtube.com/watch?v=susXj_ndQE4