I love pugs, czyli Maksowe love!
Witam Was kochane i kochani bardzo serdecznie!
To już siódmy dzień maratonu na blogu z callmeblondieee, jestem w szoku jak ten tydzień szybko minął! Byliście w ostatnim tygodniu bardzo aktywni, więc wszyscy zasłużyliśmy na nagrodę i nieco inny post- dzisiaj nie będę pisać ani o ulubionych kosmetykach ani o składnikach mojego stylu, zapraszam zaś na wyznanie:
I LOVE PUGS, CZYLI MAKSOWE LOVE:D
Naprawdę zdaję sobie z tego sprawę, że każda właścicielka czworonożnego pupila uważa, że jej kudłaty przyjaciel jest najpiękniejszy, najzabawniejszy, najinteligentniejszy. Ja oczywiście również należę do grona nawiedzonych na tym punkcie i bez ogródek przyznaję się, że kocham mojego mopsa Maksymiliana najbardziej na świecie i to nie jest tak, że wydaje mi się, że on jest najpiękniejszy- przecież on jest najpiękniejszy prawda?
Czas na kilka danych technicznych:
Data urodzenia: 9.03.2002r.
Imię z rodowodu: Alf Hebanowy Zakątek (oh man, ktoś się nieźle zjarał:D)
Nadane przez nas imię: Maksymilian
Cechy charakteru: fochmistrz, ale szybko mu przechodzi; indywidualista; leniuch; śpioch
Cechy wyglądu: 4 zęby; wystający język; ropa w oku; ukruszony nos, ale naprawdę nie ujmuje mu to uroku, zresztą zdjęcia mówią same za siebie:
Prawda, że Maksymilian dosłownie grzeszy urodą? On jest tak brzydki, że aż piękny prawda? Jestem bardzo ciekawa, czy Wy również macie takiego świra na punkcie swoich małych podopiecznych?
Moja obsesja- I love pugs, sięgnęła tego poziomu, że zawsze jak tylko widzę mopsa w gazecie, na koszulce, na czapce, na poduszce bądź na czymkolwiek robię zdjęcie, oto kilku ulubieńców dla pugsowych zboczeńców:
Pozdrawiam,
callmeblondieee
Ps. Jutro zaczynamy tydzień z CMB na YouTube! Od poniedziałku do niedzieli codziennie wieczorem nowy filmik! Jesteście na to gotowi? Ja już nie mogę się doczekać!:D