Planowany urlop? Kierunek NICEA!

Podróże

Heeej kochani!

Dzisiaj pozwolę sobie na chwilę oderwania się od codzienności i wybiegnę nieco w przyszłość. Nie w tą odległą, gdyż naprawdę ciężko wyrokować w jakim miejscu naszego życia będziemy za kilka lat, ale w tą, która czeka na nas prawie za rogiem. Dzisiaj pochlebnym epitetom nie będzie końca, bo chcę Wam opowiedzieć o moich planach wakacyjnych, które mam nadzieję, że w końcu uda się przeistoczyć we wspaniałe wakacyjne wspomnienia. Ostatni urlop, który mogłabym nazwać wypoczynkowym to ten, którym cieszyłam się po zakończeniu nauki w liceum, a więc tuż przed rozpoczęciem studiów. Od tego czasu, a więc przez ostatnie 6 lat, jeśli gdzieś wyjeżdżałam to zazwyczaj w celach służbowych związanych z pracą, prowadzeniem kanału czy bloga. Natomiast jeśli był to wyjazd prywatny to i tak z błogim odpoczynkiem niewiele miał on wspólnego. I tak naprawdę nic by w tym nie było złego <bo w końcu młodzi ludzie często wypoczywają krócej niż starsi i do tego bardziej aktywnie> gdyby nie fakt, że w zeszłym roku mój organizm zaczął się buntować. Nawet jeśli nam się wydaje, że jesteśmy w sile wieku i możemy pracować przez cały tydzień po kilkanaście godzin dziennie to organizm w końcu da znać jak na nasze zachowanie się zapatruje. Mój daje już od kilku miesięcy i jego żądania są jednoznaczne – co najmniej 7 dni urlopu, masę wypoczynku, dużo spania, sporo zwiedzania, mało stresu i zero internetu. Takie właśnie mam, tzn. mamy plany. Zawsze marzył nam się błogi wypoczynek na Lazurowym Wybrzeżu i w tym roku mamy zamiar go zaliczyć. Lazurowe Wybrzeże to największy region turystyczny Francji, który co roku przyciąga miliony turystów. Każdy z nas z pewnością słyszał o miastach tj. Saint-Tropez, Cannes, Monako czy Nicea i utożsamia je z pięknymi marinami, zapierającymi dech w piersiach jachtami, a także promenadami i plażami. Czy to tylko wyobrażenie czy fakt okaże się już za nieco ponad 2 miesiące, gdyż na początku sierpnia obieramy kierunek NICEA! Nie muszę chyba pisać jak bardzo się cieszę na sama myśl o przechadzaniu się słynną Promenadą Anglików (widoczną na zdjęciu głównym), zobaczeniu Wzgórza Zamkowego założonego przez Greków czy odwiedzenia choćby jednego ze 100 muzeów – np. Muzeum Sztuk Pięknych czy Muzeum Sztuki Nowoczesnej i Sztuki Współczesnej. Nie sposób pominąć również doznań kulinarnych jakie nas czekają. Socca czy pissalediere to tylko dwie z typowych na Lazurowym Wybrzeżu potraw, które nie mam pojęcia czym w ogóle są, ale z pewnością ich spróbuję. Żeby nie było, że nasz urlop zakończy się na zwiedzaniu miasta, spacerach i basibrzuchowaniu , dodam tylko że plażing smażing również jest jednym z głównych punktów do zrealizowania. 

Z pewnością zapytacie o transport, hotel i finalną cenę tych przyjemności. 

Transport

Jeśli chodzi o transport to byliśmy zgodni jak nigdy – jednomyślnie wybraliśmy samochód. Oczywiście Nicea dysponuje swoim portem lotniczym, a połączenia z PL nie są najgorsze, to podróż samochodem zapewni zupełnie innego rodzaju doznania niż ta samolotem. A ponadto, z racji dzielącej Bydgoszcz i Niceę odległość – ponad 1700km, pozwoli na przedłużenie urlopu o 2 dni. Bilety lotnicze do Nicei nie należą do tych najtańszych, a szczególnie w miesiącach stricte urlopowych, więc podróż samochodem oraz koszty temu towarzyszące tj. paliwo czy dodatkowe noclegi wcale nie okazują się być opcją droższą. 

Hotel & Cena

Zdecydowaliśmy się na hotel usytuowany przy Promenadzie Anglików, który dysponuje szeregiem udogodnień dla gości, tj. prywatna plaża, basen na dachu czy chociażby bezpłatny parking, a przy czym kilkudniowy urlop nie kosztuje tam tyle co dwuletni samochód klasy średniej. Jeśli chodzi o standard hotelu to obiekt sklasyfikowany jest jako 4*, a w 2014 roku był jednym z najczęściej rezerwowanych w tym mieście, więc powinno to dobrze rokować. Wydaje mi się, że opowiadanie o kosztach z perspektywy przedurlopowej mija się z celem, więc z pewnością takie podsumowanie zamieszczę na blogu po powrocie z urlopu. 

 nicea 8

Nicea 9

nicea 10

nicea 11

nicea 12

nicea 13

nicea 14

Jestem ciekawa czy Wam uda się gdzieś w najbliższe wakacje wyjechać, a jeśli tak to gdzie chcielibyście swój urlop spędzić. Dajcie znać o swoich planach urlopowych!

Miłej niedzieli!

Buziaki,

Logo CallMeBlondieee

POST NIE JEST SPONSOROWANY. 

There are no comments, add yours