➡️ Przedwyjazdowe zakupy ⬅️

Podróże, Uroda

Heeej kochani!

Pamiętacie jak na początku miesiąca wspominałam o tym, że najbliższe tygodnie będą dla mnie bardzo intensywne i przepełnione niesamowitymi wyjazdami? Mój maraton zaczynam już dziś. Za kilka godzin wsiadam w pociąg do Wawy, a jutro wraz ze wschodzącym słońcem lecę do miasta, które mogłoby stać się moim drugim domem. Na samą myśl, o tym co mnie czeka, w duchu cieszę się już od dawna. Dzisiaj swoimi planami, nareszcie mogę się podzielić. Pragnę poinformować Was, że najbliższe dni spędzę w Londynie, gdzie jako jedyna blo(vlo)gerka z Polski, będę reprezentować jedną z moich ulubionych marek na międzynarodowym evencie. Czy muszę dodawać, że poziom ekscytacji sięga zenitu? Raczej jest to zbędne hahaha:D No ale dobra, ekscytacja ekscytacją, ale odnośnie tematu dzisiejszego wpisu ➤ postanowiłam poczynić przedwyjazdowe zakupy i sprawić sobie kilka rzeczy. Sprawdzą się one, nie tylko podczas najbliższego wyjazdu, ale i kolejnych, które już niebawem.

Przedwyjazdowe zakupy 2

1 & 2. Bosch Style To Go ➤ Mini suszarka + Mini prostownica (39zł/szt). O nich wspominałam już w ramach wpisu WISHLIST: 06/2015 – TU. Jako, że suszarka i nierzadko prostownica to sprzęty, bez których nie wyobrażam sobie stylizacji moich włosów to ich miniaturowe wersje są totalnym must have w moim bagażu. Nie zabierają wiele miejsca, a naprawdę ze swoich zadań wywiązują się należycie. Suszarka mimo swoich, umówmy się – kurduplowatych rozmiarów, ma moc 1200 W i naprawdę szybko suszy włosy. Przy tym jest składana, a więc zajmuje niewiele więcej miejsca niż flakon perfum. Mini prostownica, swoim wyglądem, po prostu mnie rozwala. Mierzy jedyne 18cm i można pomylić ją z dużą tubką tuszu do rzęs hahaha:D Oczywiście nie powiem, że wyprostowanie nią włosów zajmuje 60 sekund, ale moim włosom – z natury prostym, potrzeba tylko kilkanaście ruchów. Podobno można kręcić nią również włosy, ale tego jeszcze nie ćwiczyłam.

Przedwyjazdowe zakupy 3

3. H&M ➤ Mini kosmetyczka/sakiewka (5zł). Szczerze? Nie wiem czym owa rzecz zapinana na zamek jest. Najważniejszy jest fakt, iż doskonale nadaje się do przechowywania pieniędzy w obcej walucie oraz niezbędnego sprzętu blo(vlo)gera – zapasowych kart do aparatu. 

4. SanDisk Extreme ➤ 16GB karta do aparatu (79zł). Małe cudeńko, które do sprawnego nagrywania filmów w jakości HD jest niezbędne. Prędkość odczytu – do 60 MB/s, zaś zapisu do 40 MB/s. Jeśli za wiele Wam to nie mówi to żadna strata. W skrócie – wymiata! Tak naprawdę to przydałaby mi się karta 64GB, jest ona jednak 3 krotnie droższa, więc z jej zakupem póki co muszę się wstrzymać. 

Przedwyjazdowe zakupy 4

5 & 6. Wellness&Beauty ➤ Żel pod prysznic + Mleczko do ciała (3.49zł/szt). Nie mogłam zdecydować się, jaki zapach mam wybrać, więc zrobiłam sobie mix. Żel – mango & papaja, mleczko – wanilia & olej sezamowy. Obie wersje pachną cudownie. Co prawda, w hotelu, w którym będę nocować dostępny jest komplet kosmetyków, jednak w razie gdyby ich aromaty nie przypadły mojemu zmysłowi węchu, będę miała swoje produkty na podorędziu. 

To już całe przedwyjazdowe zakupy, które poczyniłam. Teraz pozostało mi spakowanie rzeczy, nagranie filmiku <co by Wam nudno podczas mojej nieobecności nie było> jego szybkie wyedytowanie & przesłanie i mogę ruszać w drogę!

Będę wdzięczna za trzymanie za mnie kciuków podczas wyjazdu!

Ze swojej strony obiecuję, że wrócę z obfitą fotorelacją w połowie tygodnia.

Miłego dnia!

Buziaki,

Logo CallMeBlondieee

POST NIE JEST SPONSOROWANY, A ZAKUPY POCZYNIONE PRZEZE MNIE. 

There are no comments, add yours