Pierwszy pedicure i manicure hybdrydowy w życiu!

Polecam, Uroda

Witam Was kochani bardzo serdecznie!

Zapraszam na post, którego w życiu na moim blogu bym się nie spodziewała. Pedicure i manicure to zabiegi, które wykonuję bardzo regularnie, ale  w domowym zaciszu. Zadbane dłonie i stopy są wizytówką każdej kobiety. Dlatego też nie wyobrażam sobie, żebym mogła mieć je w stanie wskazującym na zsyłkę do krainy zapuszczonych. Lato, nie lato, zima, nie zima, trzeba o siebie dbać.

Dlaczego lubię te zabiegi wykonywać sama? Bo lubię, kiedy moje paznokcie wyglądają idealnie. Mają idealną długość, idealny kształt, są idealnie pomalowane. 2 razy w życiu miałam paznokcie żelowe, których zrobienie pamiętam do dziś, bo skórki od piłowania były pozdzierane aż do krwi. To chyba wtedy stwierdziłam, że nigdy więcej nie pójdę do kosmetyczki. Co do pedicure, czyli zabiegu zwanego przeze mnie pedixem, nie wykonywałam go nigdy w salonie. Powód w tym wypadku jest jeden- nie znoszę jak obcy osobnik dotyka moich stóp.

No i co? Los ze mnie zadrwił. Sorry, nie los tylko moja sister. Wiedziała, że za żadne skarby tego świata nie zapiszę się na pedicure czy manicure do kosmetyczki, więc (w ramach prezentu urodzinowego) zrobiła to za mnie. Zapisała mnie do swojego ulubionego gabinetu kosmetycznego (Eliksir, ul. Gajowa, Bydgoszcz), zapłaciła i jak widzicie wyjścia nie było, trzeba było pójść.

p1

p6

Jakie są moje odczucia?

Jak oceniam pierwszy w życiu pedicure? Żałuję, że poszłam, bo tak mi się podobało, że chciałabym chodzić regularnie:D Największy przeciwnik pedixa chyba stał się fanem! Prawda jest taka, że ręce i sprzęt specjalisty to nie to samo, co callmeblondieee, jej miska, peeling i pilnik. Nóżki są gładziutkie jak pupa niemowlaczka, a paznokcie idealne. Na nich lakier OPI Life Gave Me Lemons- przepiękna limonka.

Jeśli chodzi o manicure, zdecydowałam się na ten hybrydowy. Polega on na utwardzeniu płytki delikatnym żelem, który utrwalany jest pod lampą. Słyszałam, że taki manicure utrzymuje się do 2 tygodni. Póki co nie jestem w to w stanie uwierzyć, ale pożyjemy, zobaczymy. Dokumentacja się tworzy, będą dowody. Na paznokciach lakier OPI Russian Navy (na zdjęciu wersja do standardowego manicuru, gdyż wersja do manicuru hybrydowego była w słoiczku i nie komponowała mi się ze zdjęciem hahaha). Piękny granat.

p4

p2

p3

Pewnie zadacie mi pytanie czy będę regularnie chodzić na pedicure i manicure hybrydowy. Raczej nie, bo jest to niemały wydatek. Pedicure- 80zł, manicure hybrydowy- 90zł, a biorąc pod uwagę, że mam świra i nie znoszę odrostów to niezła sumka by z tego urosła. Co nie zmienia faktu, że jeśli hybryda na paznokciach będzie się ładnie utrzymywać, a odrost mnie nie zezłości to pewnie wybiorę się za 2 tygodnie na jej odświeżenie. Zamieszczę wtedy post i będziecie na bieżąco. Gdybyście wybierały się do salonu Eliksir, serdecznie polecam panią Paulinę! Młoda, wesoła i przede wszystkim bardzo staranna.

Byłyście kiedyś w salonie dla profesjonalnie wykonanym zabiegu pedicure bądź manicure czy ufacie tylko i wyłącznie swoich dłoniom? Jak wrażenia?

Pozdrawiam,

limonkowo- granatowa Callmeblondieee

Ps. Mina przed zabiegiem:

p

Mina po zabiegu:

p7

POST NIE JEST SPONSOROWANY PRZEZ KLINIKĘ ELIKSIR, ŚWIĘTYM MIKOŁAJEM ZOSTAŁA MOJA SISTER. Dzięki sis, było super!