NEW IN ➤ OPI Don't Bossa Nova Me Around

OPI, Uroda

Heeej kochani!

Podejrzewam, że tej zdrady, Ballet Slippers oraz Fiji, a więc 2 ♥︎ lakiery marki Essie, mi nie wybaczą. Cóż zrobić? W końcu paznokcie też czasem potrzebują zmiany noszonego na nich koloru. Dlatego też po zużyciu do ostatniej kropli wyżej wymienionych, postanowiłam sprawić sobie na ich miejsce 2 nowe lakiery, z jakże bogatej, gamy marki OPI. W ostatnich tygodniach gościł na moich paznokciach lakier hybrydowy OPI Don’t Bossa Nova Me Around i totalnie się w nim zakochałam. Z tego powodu zamówiłam właśnie ten odcień, jednakże w wersji lakieru standardowego. Niestety manicure hybrydowy, choć tak wygodny i trwały, nie jest dla mnie dogodnym rozwiązaniem. Moje paznokcie rosną w tempie ekspresowym i wówczas, gdy większość kobiet spokojnie może nosić go na paznokciach przez 2 tygodnie, u mnie już po 7 dniach pokazuje się gigantyczny odrost. I jak zapewne się domyślacie ➤ wyprowadza mnie on z równowagi. Ponadto wykonywanie tego typu manicure w salonie wiąże się ze zbyt wysokim, jak dla mnie, kosztem i zabiera zbyt dużo czasu. A na zakup odpowiedniego sprzętu i zabawy w domu nie mam ochoty. 

OPI Don't Bossa Nova Me Around 2

OPI Don’t Bossa Nova Me Around to 1 z 12 lakierów wchodzących w skład Brazil Collection 2014. Mimo, iż została ona wypuszczona na rynek dwa lata temu to nadal produkt ten dostępny jest na stronie sklepu internetowego Victoria’s Beauty. Odcień ten przez producenta określany jest jako kremowy nude, któremu nikt nie zdoła się oprzeć. Chyba zbyt wiele powiedziane, choć akurat w moim przypadku trafione w punkt! Odcień ten to beż z domieszką różu i fioletu, który moja mama zwykła określać mianem dłoni truposza. Jak więc sami widzicie nie jest to odcień, który każdej kobiecie przypadnie do gustu. Ja szczerze go uwielbiam i cieszę się, że nie tylko odcień lakieru jest zadowalający, ale i jego trwałość. Przy odpowiednim przygotowaniu paznokci, wytrzymuje na nich ok 5 dni. Dla jednych to wynik godny pozazdroszczenia, dla innych słaby rezultat. Trwałość lakieru w znacznej mierze zależy od typu paznokci i jeśli są mocne i twarde to i lakier w cenie gumy do żucia może się wyśmienicie sprawdzić. Moje należą do przeciętniaków, choć zdarza im się łamać i wyginać na potęgę. 

OPI Don't Bossa Nova Me Around 3

OPI Don't Bossa Nova Me Around 4

OPI Don't Bossa Nova Me Around 5

OPI Don't Bossa Nova Me Around 6

Kiedy znalazłam OPI Don’t Bossa Nova Me Around, który wiedziałam, że doskonale sprawdzi się jako lakier położony na paznokcie u rak, rozpoczęłam poszukiwanie czegoś, co mogłoby zagościć na moich stopach. Tak, jak na swoich dłoniach nie przepadam za szaleństwami, tak zupełnie inaczej ma się sprawa z tymi na dole. Szukałam lakieru w ładnym pastelowym odcieniu i mój wybór padł na błękitno-miętowy OPI Gelato On My Mind. Zasilał on szeregi Venice Collection 2015. Opisywany jako rozkosznie słodki i lodowato chłodny, pastelowy niebieski. Taaa. Dla mnie po prostu błękit z domieszką mięty. Na stopy ideał ♥︎♥︎♥︎.

To moje lakierowe odkrycia ostatnich tygodni, a jakie są Wasze?

Koniecznie podzielcie się ze mną nimi w komentarzach na dole!

Przyjemnego wieczoru!

Buziaki,

call2

POST NIE JEST SPONSOROWANY.

LAKIERY ZOSTAŁY KUPIONE PRZEZE MNIE.

Ps.

Każdy z wyżej wymienionych odcieni znajdziecie na podanej stronie w cenie +/- 33zł, czyli o połowę niższej, aniżeli w sklepach stacjonarnych oferujących produkty marki OPI.

Pamiętajcie jednak, że lakiery wysyłane są z magazynu w USA, zatem czas dostarczenia przesyłki to ok 2 tygodnie.

There are no comments, add yours