Lakier na jesień: ESSIE bobbing for baubles

Polecam, Uroda

Heeej kochani!

W ostatnim filmie opowiadałam Wam o moich ulubionych lakierach do paznokci na jesienne miesiące. Za dużo się nie nagadałam, bo zdecydowanie jestem stała w uczuciach i oszczędna w ich okazywaniu. Ze swojego zbioru wybrałam zatem tylko trzy. Essie Fiji mam praktycznie w co drugim filmie, więc prezentowanie go na paznokciach mogę sobie odpuścić. Dla zbłąkanych owieczek mam zresztą post, więc jeśli należysz do ich grona do zerknij TU. Lakier Miss Sporty w odcieniu 470 mogliście zobaczyć właśnie podczas tagu kocham jesień. Został tylko jeden bidulek, którego absolutnie pominąć nie mogę. Drogie Panie, drodzy Panowie oto Essie bobbing for baubles!

bobbing for baubles 3

bobbing for baubles 1

bobbing for baubles 4

Essie bobbing for baubles w dziennym świetle w buteleczce wygląda na nieco mdły- ciemna szarość, raczej bez polotu. W świetle sztucznym niby typowa czerń. Na paznokciach pozuje jednak w całej swojej okazałości. Ani nie mysio szary, ani typowo czarny. Piękny ciemny grafit z domieszką czerni. Kolor to jedno, ale łatwość i szybkość aplikacji to drugie. Dlatego też wspomnieć muszę o tym, co łączy wszystkie lakiery Essie- szeroki pędzelek, który ułatwia malowanie. Do tego szybkoschnąca formuła i naprawdę dobre krycie płytki paznokcia. Jedna warstwa zapewnia pełne krycie, choć ja zawsze wolę nałożyć 2 cienkie. W ten sposób lakier nie odpryskuje, a my przez kilka dni możemy cieszyć się nienagannym efektem. No właśnie, a ile to kilka w moim wypadku oznacza? 4 dni spokojnie. Później już denerwują mnie starte od pukania w klawiaturę końcówki. No i odrost. Na całe szczęście lakier nie odchodzi płatami, bo tego lakierowi za 30 kilka złotych już wybaczać się nie powinno. Cena tak jak wspomniałam to 30 kilka złotych, natomiast lakiery Essie warto kupować podczas promocji w Superpharm za 10zł mniej. Znajdziecie je również za dużo mniejsze kwoty z drogeriach internetowych, jednak nie  ma tam pełnej oferty kolorystycznej. Pojemność  spooora-> 13,5 ml.

Ja zdecydowanie jestem na tak, a Wy? Jakie kolory na paznokciach lubicie nosić jesienią?

Miłego dnia,

buziaki,

Callmeblondieee

call2

POST NIE JEST SPONSOROWANY.