Recenzja olejków do demakijażu;) Który z nich jest najlepszy?

Uroda

Witam Was kochane i kochani bardzo serdecznie!

Jestem pewna, iż wielokrotnie słyszeliście, że prawidłowy demakijaż i oczyszczanie są podstawą uzyskania pięknej i dobrze wyglądającej cery. To teoria, a jak sobie radzicie z praktyką?

  • Proszę o podniesienie prawej ręki, jeśli kiedykolwiek zdarzyło Ci się zasnąć w makijażu bądź niechlujnie go zmyć po długiej imprezie.
  • Proszę o podniesienie lewej ręki, jeśli często zdarza Ci się zasypiać z makijażem na twarzy bądź notorycznie zmywasz makijaż w sposób odbiegający od ideału.

Paniom i panom z pierwszej grupy należy się reprymenda i pogrożenie palcem, ale tych, którzy znaleźli się w drugiej grupie czeka tylko lanie! Demakijaż skóry jest niezwykle ważną czynnością, ponieważ tylko na dokładnie oczyszczonej buzi stosowanie produktów pielęgnacyjnych tj. olejki, sera czy kremy, ma sens. Na rynku wybór produktów do demakijażu jest ogromny, ja ze swojej strony polecam płyny micelarne, których używam do zmywania makijażu oczu, natomiast do oczyszczania całej twarzy preferuję olejki i oliwki do demakijażu.

Dzisiaj zaprezentuję Wam 3 produkty z różnych kategorii cenowych. Każdy z nich stosujemy w ten sam sposób- na dłoń wylewamy niewielką ilość produktu, następnie nakładamy go na twarz, masujemy buzię okrężnymi ruchami przez ok 30 sekund i zmywamy.

Oto nasza demakijażowa ekipa:

Ziaja, ulga, kremowy olejek myjący do twarzy i ciała:

IMG_0257

IMG_0254

  • Pojemność: 200ml
  • Cena: 7.90zł
  • Wydajność: Przyzwoita- po 3 tygodniach zużyłam 1/3 butelki
  • Moja opinia: Dla mnie to produkt bez wad. Delikatnie pachnie, skutecznie pozbywa się makijażu, nie zostawia uczucia tłustej cery. Do tego ma dużą pojemność ( jak na olejek) no i kosztuje 7.90zł. Nie mam wątpliwości, że będę do niego wracać!
  • Ocena: 5/5 , design ma może niezbyt ciekawy, ale za 7.90zł nie będę się czepiać. Z całego serca polecam!

Mac, cleanse off oil

IMG_0274

IMG_0281

  • Pojemność: 150ml
  • Cena: 110zł
  • Wydajność: Genialna! Przez 3 miesiące zużyłam zaledwie 1/3 butelki.
  • Moja opinia: Olejek jest rewelacyjny! Wystarczy zaledwie jedna pompka na wykonanie demakijażu całej buzi. Raz zmyłam nim oczy i pomimo, że nie znoszę uczucia tłustości wokół nich to muszę przyznać, że cienie, tusz i kredka rozpuściły się w kilka sekund. Łatwy do zmycia.
  • Ocena: 4,5/5 , jedyny minus to wysoka cena

Sephora, supreme cleansing oil:

IMG_0258

IMG_0268

  • Pojemność: 190ml
  • Cena: ok 40zł
  • Wydajność: Przyzwoita- 1 butelka starcza na ok 3 miesiące używania
  • Moja opinia: Stosowanie tego olejku przypomina mi zmywanie makijażu oliwą z oliwek- olejek jest bardzo tłusty, rozmazuje makijaż po twarzy, a jego zmycie bez użycia ściereczki muślinowej graniczy z cudem. Głównym składnikiem jest olej mineralny, którego na swej buzi nie toleruję. Jeśli po jego użyciu nie oczyścimy twarzy żelem do mycia to wysyp grudek i przyszczy murowany! (Oczywiście w przypadku osób, których cera ma skłonności do zapychania się). Byłam kiedyś szczęśliwą posiadaczką poprzedniej wersji (w różowej butelce), z której byłam bardzo zadowolona. Zielona wersja to jej marna kopia. Plusy? Na pewno zapach, pojemność i więcej naprawdę nie jestem w stanie wymyślić.
  • Ocena: 2/5, uciekaj od niego!!!

Koniecznie napiszcie jakie są Wasze ulubione produkty do demakijażu i czy miałyście okazję używać któregoś z opisanych przeze mnie produktów?

I pamiętajcie- mops Maksymilian patrzy czy robicie demakijaż przed snem!

IMG_0293Pozdrawiam,

callmeblondieee

Obraz 105