Heeej kochane!
W te dni, kiedy to na każdym kroku czyha na nas publikacja z myślą przewodnią „Co warto kupić w Drogerii Rossmann?”, postanowiłam skupić się na tym, co będzie dla Was tematem mniej oklepanym, a więc z pewnością i ciekawszym. Zdaję sobie sprawę, iż bycie samozwańczym ekspertem ds. asortymentu marki własnej Perfumerii Sephora, może zostać odebrane jako chełpienie się. Jeśli natomiast choć jedna czytelniczka uzna owy wpis za przydatny, uznam to za grę wartą świeczki. Bowiem promocja w perfumerii Sephora, dzięki której po dowolne produkty do makijażu możecie sięgnąć w cenie o 40% niższej aniżeli regularna, to prawdziwa gratka! Nie mam zatem nawet cienia wątpliwości, że warto z niej skorzystać. Jednak, jako że asortyment, z którego możemy wybierać, jest naprawdę rozbudowany, postanowiłam zaprezentować Wam moje makijażowe typy ?.
Zważywszy na, wielkimi krokami, zbliżającą się letnią porę, warto kryjący podkład odłożyć do szufladki, w której poczeka on na lepsze czasy. Jego godnym następcą jest korygujący krem CC, którego zadaniem jest ujednolicanie kolorytu cery, jej rozświetlenie, a, dzięki zwartemu w produkcie filtrowi o faktorze 30, także ochrona przeciwsłoneczna. Jeśli Wasza skóra nie jest porcelanowa, ale możecie ją określić jako jasną, a jej tonację jako neutralną lub delikatnie ciepłą to koniecznie zerknijcie na odcień nr 20! Wasz wzrok powinnyście skierować również w stronę korektora high coverage concealer. Mimo iż nie mogę zgodzić się z zapewnieniami producenta, które stanowią o tym, że produkt zapewnia pełne krycie, jestem pewna, że dokonanego zakupu nie pożałujecie. Oferowane krycie jest co najmniej na poziomie średnim, a zastygająca konsystencja sprawia, że korektor pozostaje pod oczami przez długie godziny. Rozświetlenie obszarów twarzy, które chcemy zaakcentować uzyskać możemy dzięki rozświetlaczowi w kremie wonderful cushion. Choć to nowość marki Sephora, w wielu perfumeriach z miejsca został wykupiony. Przyznaję, że gdyby jego odcień był jaśniejszy to i trafiłby i do mojego zbioru. Odcień piękny, jednak, w mojej ocenie, zbyt intensywnie napigmentowany i charakteryzujący się złotą poświatą. Idealny jako dodatek do letniej opalenizny. Zarówno wspomniany kremowy rozświetlacz, krem CC, jak i korektor warto utrwalić pudrem, szczególnie takim, który na skórze niby jest niezauważalny, a jednak praktyce stanowi doskonałe utrwalenie i dopieszczenie poprzedzających go kroków. Kiedyś pod niebiosa wychwalałam puder mineralny marki MAC, teraz gorąco polecam puder wypiekany micro smooth, gdyż na skórze prezentują się identycznie. Kiedy baza makijażu jest gotowa, warto cerze przywrócić jej naturalnie prezentujący się rumieniec. Do tego celu doskonale sprawdzi się jeden z róży marki Sephora. Dla mnie najbardziej czarującym okazał się być ten w odcieniu 02 (So Shy!), który stanowi wyśmienite dopełnienie każdego makijażu.
O najbardziej kuszącym mnie dziale produktów do makijażu opowiadać mogę bez końca. Nie będzie dla nikogo z Was niespodzianką, że gdyby istniała grupa wsparcia #addictedtolipsticks ??? to ja mogłabym być jej prezesem! Moja ogromna kolekcja produktów do ust, wciąż namiętnie doprasza się przyjmowania do jej szeregów nowych członków. Cóż mogę poradzić? Muszę przecież podołać stawianym mi wymaganiom. Dlatego też nie mogłam sobie odmówić wypróbowania najnowszego dziecka marki, którym jest matowy krem do ust wonderful cushion. Z dostępnych 6 odcieni najbardziej podoba mi się 01, 02, 03, 04, 05 i 06. Życie?! Skusiłam się natomiast tylko na jeden z nich (01 wonderful rosy). Nie żebym namawiała do złego, ale to produkt, który koooniecznie musicie przetestować! Jeśli w makijażu ust stawiacie na tak popularny obecnie odcień a’la Kylie Jenner, lubujecie się w produktach trwałych i charakteryzujących się matowym wykończeniem ➤ powiadam, że przepadniecie! Mniej obfite wargi, tak jak moje, warto uprzednio wypełnić kredką, aby nadać im nieco bardziej ponętnego wyglądu. Zapytana o kredki do ust nr 1, nawet środku nocy, odpowiadam że to te lip liner to go marki Sephora! Odcień, za który ręczę to oczywiście 16 Nude Beige ♥︎. Jeśli latem chcecie natomiast postanowić na fuksjowy akcent na ustach – koniecznie zerknijcie na odcień 09 Fuchsia. A jako jego dopełnienie doskonałą kremową pomadkę do ust 56 Call Me (Blondieee) Baby!
Mimo iż lato nie jest, w mojej ocenie, idealną porą roku na wykonywanie wymyślnego makijażu oczu, jest coś, co zawsze jest jednak na TAK. To z pewnością paleta cieni w neutralnych odcieniach oraz delikatna kreska w elektryzującym odcieniu. I tutaj nie mogę nie wspomnieć o nowościach, które dopiero co ujrzały światło dzienne. Filter eye pallette w wersji sunbleached filter to paleta 10 neutralnych odcieni, które, swoją pigmentacją, powaliły mnie na kolana. Co prawda, do sfinalizowania zakupu nie doszło, bo z moimi chęciami do podkreślania spojrzenia wiemy jak jest, ale jeśli Wasze lenistwo nie jest jeszcze tak zaawansowane to warto się nad ową paletą pochylić. Tym, którzy wysilać się jednak nie mają zamiaru, gorąco rekomenduję zakup choć jednej kredki do oczu, z nowej serii wodoodpornych kredek o żelowej formule. Moim niekwestionowanym hitem jest 05 deep green. Hitem jest również kolejna wodoodporna nowość marki ➤ wysuwana kredka do brwi o rysiku tak cienkim i precyzyjnym, jakiego jeszcze nie widziałyście. Wszystkim chłodnym blondynkom serdecznie polecam zakup tej w odcieniu 05 neutral gray brown. Piękny odcień chłodnego brązu z domieszką szarości. Możecie mi wierzyć ➤ petarda! Tym oto brwiowym akcentem dotarłyśmy do końca zakupowego przewodnika ♥︎.
Kochane, koniecznie dajcie mi znać w swoich komentarzach czy promocja w Perfumerii Sephora złapała Was w swoje sidła!
Udanego wieczoru!
Buziaki,
POST NIE JEST SPONSOROWANY.
Ps.
Z 40% obniżki cen możecie skorzystać w każdej Perfumerii Sephora na terenie PL, przynosząc 1 stary produkt do makijażu (bez znaczenia jakiej jest on marki) i tym samym wymieniając go na 1 nowy marki Sephora.
Jeśli do Perfumerii nie jest Wam jednak po drodze ➤ oferta -30% czeka na Was online.