Heeej kochani!
Czwarty dzień grudnia to nie tylko dzień moich imienin ♥︎♥︎♥︎, ale w tym roku również ostatni dzwonek na zakupienie swoich ulubionych produktów z szerokiej gamy dermokosmetyków dostępnych w Superpharm. Jeśli tylko jesteście posiadaczami karty stałego klienta ➤ karty lifestyle, to do końca dnia możecie skorzystać z ogromnej, bo aż 40% obniżki właśnie na dermokosmetyki. Nawet w przypadku, najdroższej drogerii/apteki, którą bez wątpienia jest Superpharm, rabat w wysokości 40% to duża oszczędność. Dlatego też postanowiłam sprawić sobie 3 produkty, których wypróbowaniem zainteresowana byłam od dawna, jednak ich cena regularna, mocno mój zapał studziła.
1. Avene, Antirougeurs Calm Soothing Repair Mask. To maseczka kojąco-regenerująca przeznaczona do skóry wrażliwej i skłonnej do zaczerwienień. Moja z natury takowych skłonności nie wykazuje, natomiast podczas złuszczających kuracji, które regularnie jej serwuję, potrafi solidnie się przesuszyć. A doskonale uwydatniają to nałożone później kosmetyki kolorowe. W składzie maseczki znaleźć możemy m.in. redukujący rozległe zaczerwienienia wyciąg z ruszczyka, a także łagodzącą wodę termalną Avene. Nie ukrywam, że mam wobec niej duże oczekiwania, gdyż nawet jej cena promocyjna (44.39zł) jest, w mojej ocenie, wysoka jak na pojemność, którą otrzymujemy (50ml).
2. La Roche-Posay, Active C Eyes. To krem pod oczy z 5% zawartością witaminy C, którego zadaniem jest rozjaśnianie zasinień wokół oczu, a także pobudzenie naturalnej syntezy kolagenu. Ma więc zapobiegać tworzeniu się zmarszczek, a także korygować te płytkie, z którymi się borykamy. Ten produkt to również absolutna nowość w mojej pielęgnacji, mimo iż miałam kiedyś przyjemność stosować jego odpowiednik do pielęgnacji skóry twarzy i należał on do wąskiego grona moich ulubieńców. Cena promocyjna to 49.19zł/15ml.
3. Avene, Cleanance Mask. To nie tylko oczyszczająca maseczka do twarzy, ale i złuszczający peeling, zatem typowy produkt 2w1. Zawarte w nim kwasy AHA i BHA w połączeniu z cząsteczkami złuszczającymi odblokowują pory i pomagają zredukować nadmierne błyszczenie się skóry. W zupełności się z obietnicami producenta mogę zgodzić, gdyż to już kolejne opakowanie tej maseczki, na które się zdecydowałam. Cena promocyjna to 38.89zł/50ml.
Z zakupionych przeze mnie, w ramach promocji, dermokosmetyków to już wszystko, jednak oprócz wyżej wymienionych produktów, do mojego koszyka dołączyły także 2 inne. Korzystając z oferty -20% na produkty marki Bielenda (obowiązującej do 9 grudnia), postanowiłam kupić także Super Power Mezo Serum ➤ aktywne serum korygujące (na recenzję którego zapraszam TU) oraz ➤ aktywne serum odmładzające. Pierwsze serum bazuje na kwasie migdałowym, laktobionowym oraz witaminie B3 i ma za zadanie redukować niedoskonałości, z którymi borykają się posiadacze cery mieszanej i tłustej. Natomiast w składzie drugiego serum znajdziemy retinol, witaminę E oraz liposomy Q10, które wykazują działanie przeciwzmarszczkowe. Cena promocyjna obu produktów to 23.99zł/30ml.
Jeśli do Waszej obecnej pielęgnacji chciałybyście włączyć dermokosmetyki, którejś z dostępnych w Superpharm marek, to uważam, że jest to idealna opcja, aby się w nie zaopatrzyć w niższej cenie.
Jestem ciekawa czy zakupy w Superpharm macie już za sobą, dzisiaj macie je w planach czy nie ową promocją nie jesteście zainteresowane?
Miłego dnia!
Buziaki,
POST NIE JEST SPONSOROWANY. POKAZANE PRODUKTY ZOSTAŁY KUPIONE PRZEZE MNIE.