Sistereczkowy weekend w Wawie!

Moda, Podróże

Witam Was kochane i kochani bardzo serdecznie!

Długi weekend już za nami, a że mój był wyjątkowo udany to z chęcią podzielę się z Wami zdjęciami, które udało mi się zrobić:) Ostatnie 3 dni spędziłam z moją sistereczką w Warszawie. Kasia szalała na zakupach i spędzała czas ze swoimi przyjaciółkami. Natomiast mój weekend żył życiem uczelnianym, ale nie narzekam, bo lubię swoje studia, co zdecydowanie ułatwia wysiedzenie na zajęciach w sobotę od 11-20.30, a w niedzielę od 8.30-18.30.

No ale kochani nie oszukujmy się, bo też korzystałam z uroków miasta- spędzałam czas w przemiłym towarzystwie, rozpieszczałam żołądek, szalałam na zakupach, spacerowałam i przygotowywałam dla Was sesję, której efekty zobaczycie w kolejnym poście.

Gotowi na zdjęcia? To lecimy!;)

Wawa10

1. Sobotnie śniadanko na Uni- przepyszny jogurt naturalny z musem truskawkowym i musli:) Mniam mniam mniam!

W3

2.Fota na szybciocha w windzie. Tutaj przed spotkaniem z Paulinką (misspkproject) 😉

Wawa5

3.Niedziela zaczęta od kawki w  Złotych Tarsach, a do brzuszka trafiła również…

Wawa8

4… przepyszna kanapka na ciemnym pieczywku, z szynką parmeńską, sałatą, papryką, pomidorem i serem.

W4

5. I jeszcze degustacja i dokumentacja hahahaahaha:D

Wawa11

6. Moje ukochane sushi z Sushi Zushi (ul.Żurawia). To nic, że była godzina 19.30 i zjadłam 12 kawałków, było pyszne i w pysznym towarzystwie;)

W5

7.No i tu się zaczęły schody, bo mój fotogaraf- sistereczka, po zobaczeniu swojego idola z lat młodości- Piaska (Andrzeja Piasecznego) oszalała i skupiała się na tym, aby uchwycić go na zdjęciach, co mnie oczywiście rozwaliło na maksa:D

W8

8. I na tym, jakże wspaniałym zdjęciu, irytuję się i mówię do sister, żeby się w końcu ogarnęła i robiła te zdjęcia, bo zimno!!! A na drugim planie Piasek;)

W9

9. Przyszedł czas na moje ulubione zdjęcie weekendu:D Nie wiem o co mi tutaj chodziło, ale albo bolały mnie nogi albo udaję królika wielkanocnego. Disclaimer: Tego dnia nie piłam niczego z zawartością alkoholu. To się nazywa bomba u wesołego człowieka;)

W6

10. Aaa no i wersja z nóżką na nóżkę hahahaha:D

W2

11. To już dzisiejsza kawa o poranku w Aioli.

Wawa1

12. A także jogurt naturalny z miodem, musli i mango. Mamooooo jakie to było dobre!!!

Wawa2

13. Sistereczkowe śniadanko w tle;)

A później zdjęcia, zdjęcia i jeszcze raz zdjęcia i 4godzinna droga do domku.

To był szalony weekend i dziękuję wszystkim, którzy się do tego przyczynili! Mam nadzieję, że u Was było równie wesoło kochani:)

Pozdrawiam,

callmeblondieee

Clipboard03

Ps. Dostaję od Was komentarze, że nie wszystkie z moich filmików pojawiają się w subskrypcjach:/ Dlatego też o nowych filmikach będę pisać również na blogu, abyście byli na bieżąco:)

There are no comments, add yours