Shopping list-> kierunek LONDYN!

Moda, Uroda

Witam Was kochane i kochani bardzo serdecznie w mojej shopping’owej liście rozpusty 🙂

Jutro rano lecę z moją sister do Londynu! Na pewno pamiętacie, że na początku miesiąca obiecałam Wam, że moja shopping list pojawi się tuż przed wyjazdem. Po ponad 3 miesiącach oszczędzania, udało mi się uzbierać całkiem sympatyczną kwotę na zakupy. Choć tego wszystkiego, o czym za chwilę przeczytacie, nie jestem w stanie kupić to zdecydowanie są to rzeczy, którymi jestem zainteresowana.

Czas, start!

  • Real Techniques Miracle Complexion Sponge

RT miracle complexion sponge

  • Real Techniques Expert Face Brush

RT expert face brush

  • Nars Satin Lip Pencil- Biscayne Park, Yu

Nars bisceane park

Nars yu

  • Nars Bronzing Powder- Laguna

Nars laguna

  • Nars Sheer Glow Foundation

Nars sheer glow

  • YSL podkład Le Teint Touche Eclat

YSL

  • Collection korektor Lasting Perfection

Collection korektor

  • Sleek paleta pomadek do ust Lip 4-  chcę mieć wszystkie hahaha:D

Sleek

  • Laura Mercier-> KLIK
  • Lush peeling Ocean Salt

Lush ocean salt

  • Lush Fresh Masks- najchętniej kupiłabym wszystkie, ale z racji na ich krótki termin ważności będę musiała się na któraś zdecydować na miejscu

Lush fresh masks

  • Soap&Glory peeling Flake Away

Soap&Gliry flake away

  • Neutrogena Visibly Clear Spot Stress Control Daily Scrub

Neutrogena daily scrub

  • Alpha H Liquid Gold

Alpha H

  • Clinique DDMG

Clinique DDMG

Ponadto:

  • Nike Air Max lub Sneakersy
  • Victoria’s Secret bielizna
  • Primark piżama
  • Primark kosmetyczka

To już wszystko:) Króciutka lista prawda? A podejrzewam, że i tak o czymś zapomniałam! Jeśli któryś z ww kosmetyków miałyście to dajcie znać jak się sprawdzał. Niektóre z nich miałam, ale są i takie, które będą dla mnie absolutną nowością.

No to jutro zaczynamy naszą przygodę! Do domu wracam w niedzielę, więc na YT i na blogu zobaczymy się dopiero w przyszłym tygodniu. Dzisiaj o godzinie 20 zapraszam na nowy filmik, a wszystkich, którzy mają mnie ochotę podglądać w Londynie zapraszam na mój świeżutki INSTAGRAM!

ZAPRASZAM    TU<-

Pozdrawiam,

Callmeblondieee

Foto cmb

 

 

 

 

WYNIKI KONKURSU!!! Na zakupy z CMB może szykować się...

Polecam

Witam Was kochane i kochani bardzo serdecznie!

Najwyższy czas, aby jedna z Was mogła już zacząć załatwiać sobie wolny dzień na zakupy i zastanowić się nad tym, na co przeznaczy swoją wygraną w wysokości 500zł.

Chciałabym wszystkim zainteresowanym widzom, którzy mieli ochotę wziąć udział w konkursie, bardzo serdecznie podziękować i pogratulować, bo naprawdę się wykazaliście!

Niestety nie wszyscy widzowie dostosowali się do regulaminu umieszczonego w opisie pod filmem i pomimo imponującej listy słów ogromu z nich nie mogłam uznać. Rekordziści napisali po kilka tysięcy słów, ale niestety nie wiem czym się kierowali w układaniu swoich słów, bo z pewnością nie zasadami, których powinni przestrzegać. Jak widać nie warto iść na skróty i próbować obejść konkurencje niezgodnie z regulaminem. Tak więc sorry, ale takie są zasady;)

Po przeczytaniu niemal tysiąca komentarzy i aż boję się pomyśleć ilu tysięcy słów, mam przyjemność ogłosić, że na zakupy może szykować się:

użytkowniczka Promienna Cera, której udało się ułożyć aż 2209 wyrazów. Kochana moje ogromne gratulacje;* Czekam na maila od Ciebie na: callmeblondieee@gmail.com. Super, że już niedługo będziemy mogły się poznać. Wyrazy poprawiałam i liczyłam na piechotę, ale dla pewności na koniec wrzuciłam je do programu, tak więc pomyłki nie ma.

Wyniki foto

Jeszcze raz dziękuję wszystkim za udział w zabawie! Wiem, że są osoby, które zadanie konkursowe uznały za głupie czy niesprawiedliwe, dlatego następnym razem postawię na coś innego, przecież nie mogę Was zbyt mocno stresować. Pamiętajcie, że mój kanał na YT to mój dom i dlatego chcę, aby na kanale panował spokój, porządek i kultura, dosyć każdy z nas ma nieprzyjemności w życiu codziennym, żeby jeszcze na YT się stresować.

To teraz zasłużyłam na spanie, szczególnie, że jutro o 6 muszę wstać.

Pozdrawiam,

Callmeblondieee

B3

 

2 miesiące treningu za mną. Efekty?

Polecam

Witam Was kochane i kochani bardzo serdecznie w pierwszym dniu wiosny:)

Pogodę mamy przepiękną i nawet fakt, iż mój pociąg był opóźniony , nie jest mnie w stanie wyprowadzić z równowagi! Zapewne pamiętacie, że zeszły miesiąc ochrzciłam mianem miesiąca walki na siłowni i walki o efekty.  Pewnie myślicie, że z tego co sobie zamierzyłam nic nie wyszło i że temat odpuściłam. Nic z tych rzeczy! Po prostu w związku z absolutnym brakiem czasu post z podsumowaniem mojej walki jeszcze nie powstał.

No to czas, aby napisać Wam co przez ostatnie 2 miesiące robiłam, aby moje ciało wyglądało jak róża a nie zdechły obwisły chwast po zimie:

  • 3- 4 treningi na siłowni w tygodniu. Mieszanka kardio i ćwiczeń z ciężarami, oczywiście na wszystkie partie mięśni. Nie tyczy się to tego tygodnia, bo z powodu braku czasu na cokolwiek trening zaliczyłam tylko w poniedziałek-> bez komentarza.
  • Zdrowa,lekka i  nieprzetworzona dieta  z 1 dniem dziecka w tygodniu, w którym pozwalałam sobie na pizzę, górę sushi czy czego tylko dusza zapragnęła- oczywiście w granicach rozsądku.
  • Tydzień diety sokowej, która dała mi takiego powera, że sama byłam w szoku. O diecie z pewnością więcej jeszcze powiem, ale dodam tylko, że nieco ją zmodyfikowałam. W założeniu dieta opierała się wyłącznie na 5-6 świeżo wyciśniętych  sokach owocowych i warzywnych. Ja niektóre „posiłki” zamieniałam na zupę lub sałatkę. Nie piszcie o efekcie jojo, bo mądre przygotowanie się do diety i z niej wyjście gwarantują sukces. Tak więc dieta ta to nie jest kwestia 7dni i powrotu do opychania się. Tygodniowe sokowanie przeprowadziłam miesiąc temu.
  • Masaże bańką chińską x 3 w tygodniu. Każdą nogę masowałam przez ok 5min.

Pewnie zastanawiacie się, jakie są efekty mojego wzmożonego ataku?

  • Schudłam 2 kg i znowu jestem pod 6otką!!!
  • W udach spadło mi 2.5cm.
  • Zaczynam widzieć co to biceps i triceps, ale póki co zarys jest nieśmiały hahaha:D
  • Skóra na udach jest gładsza.
  • Obrzęki nóg są mniejsze niż zazwyczaj, choć z tym chyba nie wygram.

Nie wiem co na moje efekty powiecie. Dla jednych pewnie będą wypasione, dla innych znikome. Ja jestem bardzo z siebie zadowolona, bo zawsze wiele osób mi powtarza, że na budowę ciała nic się nie poradzi, a o niedoczynności tarczycy już nawet nie wspomnę. I choć choroba ta jest wrzodem na d… to przy dużym zaangażowaniu można zobaczyć efekty. Efekty są mniejsze niż u zdrowych osób, ale są i z tego trzeba się cieszyć i do tego dążyć! Jestem zadowolona i będę dalej z przyjemnością ćwiczyć i zdrowo się odżywiać.

Teraz czas na zdjęcia sprzed 2 miesięcy (niebieski top) i sprzed tygodnia (pomarańczowy top)-> różnicy pomiędzy zdjęciami nie widzę, ale czuję, że coś się ruszyło:

Before 1

Before 2

S4

S8

Tyle u mnie. A jak u Was? Jakieś postanowienia na zbliżające się lato? Jeśli tak to jak u Was z ich realizacją?

Pozdrawiam,

Callmeblondieee

S1

 

Jugandmug- słoiki na wypasie, sprawdzone przez CMB!

Polecam

Witam Was kochane  i kochani bardzo serdecznie!

Dzisiaj zapraszam Was do zapoznania się z moim odkryciem ze stronyjugandmug!

Wyobraźcie sobie taką sytuację: macie ochotę zabrać do pracy lub szkoły świeżo wyciśnięty sok z ulubionych owoców i warzyw. Pyszny smak i bogactwo witamin prawda? Prawda! Tylko w co go mamy wlać? Plastikowa butelka? Odpada! Kubek na kawę? Odpada! Słoik po dżemie babuni lub ogórkach kiszonych? OMG odpada x 3!!!

Kolejna sytuacja: w szkole/ pracy macie sklepik, w którym możecie kupić jogurt. Problem jest tylko taki, że jogurt jest grecki= mega tłusty, do tego pływają w nim niewiadomego pochodzenia musli i jeszcze dżemik dali, żeby jeszcze więcej cukru było;) Oj tak, to pycha opcja, ale nie dla tych, którzy muszą się liczyć ze spożywanymi kaloriami. Do tego cena takiego jogurtu to jakieś 5-6zł, więc jak sobie policzmy 1 jogurt dziennie to cena torebki Micheala Korsa wcale nie wydaje się być wysoka.

I na co w takiej sytuacji stawia CallMeBlondieee? Na wypasione słoiki, założonej w 1880 roku, firmy Ball!

Pieczęć umiejscowiona na nakrętce to obietnica najwyższej jakości wyrobu. Specjalnie wykonana zakrętka ma zapewnić świeżość naszego pysznego posiłku na dłużej. Nt danych technicznych rozpisywać się nie będę.  Zupełnie nie interesuje mnie w jaki sposób to działa, ale działa. Do tego genialne wygląda i pozwala zaoszczędzić naprawdę sporą sumę.

Wiem, że jak zobaczycie ceny słoików to niektórzy z Was popukają się w głowę. Słoik za 25-44zł to mega dużo jak za słoik, ale z drugiej strony patrząc to cena 5-10 gotowych jogurtów kupionych w sklepiku, a o cenie świeżo wyciskanych soków owocowych czy warzywnych nie wspominam!

Ja zdecydowałam się na słoik np. do jogurtu naturalnego, do którego wrzucam otręby, płatki owsiane, owoce świeże czy suszone, a także miód i wszystko na co tylko mam ochotę. Słoik ma 455ml pojemności, więc duuuże śniadanie się tam zmieści. Cena to 27zł.

Śniadanie

Jeszcze większy jest słoik, który kupiłam właśnie z myślą o sokowaniu. Chwilowo jest niedostępny na stronie i nie jestem w stanie sobie przypomnieć jaką ma pojemność, ok 600ml. Cena to 31zł.

Ball4

Ball2

Kurcze, szczerze nie wiem czy Was ten post zainteresuje, ale jeśli choć jedna osoba ucieszy się i uzna go za przydatny to będę zadowolona. Mnie zawsze irytowało kiedy brałam jogurt do szkoły i nie mogłam do niego wrzucić musli i owoców, bo pudełko było za małe. Teraz mogę naładować dodatków do woli, więc jestem zadowolona.

Produkty marki Ball możecie zamówić na stronie jugandmug.

Co o nich myślicie? Super rozwiązanie czy zbędny wydatek? Moje zdanie znacie!

Pozdrawiam,

Callmeblondieee

FB foto

Ps. Jedyne do czego mogę się przyczepić to 16.50zł za kuriera!

Ps. 2 Sok wyciśnięty z 1 buraka, 3 marchewek i 3 nóg selera naciowego, pyyycha!